scenariusz przedstawienia bajki na wesoło
Scenariusz spektaklu Młodzieżowej Grupy Teatralnej Pod Wiązem Scena I NARRATOR 1 Opowieść, którą przedstawimy wydarzyła się bardzo, bardzo dawno temu w odległej krainie, na którą przybył tajemniczy nieznajomy. Pojawił się z maleńkiej planety niewiele większej od domu. yła ona gwiazdą -612.Ta gwiazda była widziana tylko raz.
Oto jest koniec bajki i koniec zabawy. Dziecko: A wiecie co z wilkiem się dzieje? Wilk pożegnać musiał knieję I zamieszkał w warszawskim zoo, Gdzie mu niezbyt wesoło, Toteż jest na wszystkich zły I przez kraty szczerzy kły. Dziecko: Nie podchodźcie do klatki za blisko, Bo to bardzo niebezpieczne wilczysko. A teraz już dzieci koniec.
Niewielu nastolatków dostrzega korzyści z faktu, iż można posiadać swoje zasady postępowania. Działania zapobiegające alkoholizmowi powinny zmierzać do eliminowania z obyczajowości młodzieży zwyczaju picia alkoholu. Stąd moja propozycja na scenariusz przedstawienia o tematyce antyalkoholowej pt. “ Historia z morałem”. Historia
- Następuje uroczystość Ślubowania, a bezpośrednio po niej Pasowania na ucznia szkoły. Komendy i poszczególne przysięgi odczytuje wychowawczyni klasy I. uczniowie powtarzają jedynie po każdej przysiędze – Ślubujemy, AKT ŚLUBOWANIA. -Proszę wszystkich o powstanie. -Szkoła baczność. - Do ślubowania.
Neue Leute Kennenlernen Frankfurt Am Main. Wiedzą o tym wszystkie dzieci, Wie też o tym nasza pani, Jak bajeczka się zaczyna? Za górami, za lasami ..... To nie bajka ! Co ty pleciesz ? To naprawdę się zdarzyło, Tyle przygód, tyle zabaw Przez rok cały tutaj było. Czy to bajka, czy nie bajka, Myślcie sobie, co tam chcecie. Ja wiem jedno- to przedszkole Jest najlepsze w całym świecie. Ale może od początku, W małym skrócie, moi mili Byśmy dzieci i rodziców Swą historią nie znudzili. Cztery lata do przedszkola Przychodziłam ja i Werka, Coraz starsza i mądrzejsza W coraz większych pantofelkach. Czy to Pszczółki, czy Biedronki Czy Słoneczka, czy Misiaki, W każdej grupie już od rana Uśmiechnięte są dzieciaki. Choć początki, trudne były, Czasem łezki się zdarzały, Wszystkie panie tak, jak mogły Trudne chwile umilały. Choć pytania nieustanne, z ust dziecięcych wciąż padały, To i panie milion razy Odpowiedzi udzielały. - Kiedy po mnie przyjdzie mama ? - kiedy obiad dostaniemy? - a ja nie chcę tej surówki ! - czy na pole dziś wyjdziemy ? - czy zadzwonisz po mamusię ? - czy przytulisz choć troszeczkę ? - a ja nie chcę się już bawić .... - czy iść mogę po chusteczkę ? Milion pytań i problemów Kiedyś kończy się kochani, I już z czasem w pewnych sprawach Poradzimy sobie sami. I przychodzi moment taki Kiedy mówi nasza pani choć, zrobimy sobie kawę Bo się ładnie bawią sami. Maluch rośnie, jest starszakiem, Sytuacja ciut się zmienia. Bo nie płacze już przy wejściu, Ale podczas wychodzenia. - Mamo, nie chcę iść do domu, - chcę pobawić się troszeczkę ! - Mamo, usiądź sobie w szatni I poczekaj na chwileczkę. Bo to magia jest przedszkola I tej kolorowej tęczy. Tutaj każdy uśmiechnięty, Tutaj nigdy się nie zmęczysz. Tu imprezy i wycieczki, i konkursy i zabawy. Tutaj nigdy nie ma nudy, Każdy dzień jest tu ciekawy. Nasi mądrzy politycy Tak reformę wymyślili, Że rodzice jeszcze na rok Nas w przedszkolu zostawili. I choć smutno nam troszeczkę Ze trzylatki, choć czekały To tym razem do przedszkola Się niestety nie dostały. Bawić się będziemy jeszcze Przez rok cały do wakacji A trzylatkom damy szansę W przyszłorocznej rekrutacji.
Humorystyczne przedstawienie na motywach baśni. Kopciuszek we współczesnych realiach - czyli coś, co na pewno rozśmieszy uczniów i dorosłych. Zabawne pomysły, dowcipne dialogi. Można wykorzystać na zakończenie roku szkolnego albo jako część artystyczną dowolnej uroczystości. Dekoracja dowolna, adekwatna do scenariusza. Stroje i rekwizyty to propozycja, można je zmienić według własnych pomysłów. Wstęp Narrator: Dawno, dawno temu… – a może wcale nie tak dawno? – żył na świecie szczęśliwy wdowiec. Pewnie zastanawiacie się, jak wdowiec może być szczęśliwy? Otóż wdowiec ten był szczęśliwy nie dlatego, że mu żona zmarła, ale dlatego, że na osłodę samotnego życia została mu córka. Prześliczna to była dziewczyna i złote serce miała. Kochała bardzo swego ojczulka i, wyobraźcie sobie, że z pewną wdową go „skumała”, w nadziei, że ojcu i sobie życie polepszy. Niestety, kobitka owa dwie paskudne córki miała i cały czas męża swego i pasierbicę do wszystkiego wykorzystywała. Pewnie już się domyślacie, że Kopciuszka mam na myśli. Pamiętacie, jak macocha całymi dniami wrzeszczała? Czasem nawet z playbacku: „Zrób to! Zrób tamto! Pracuj, dziewczyno! Rusz się, człowieku!”. Dziś zapraszamy na Kopciuszka XXI w. Scena I Pokój w domu Kopciuszka. Kopciuszek – Frania – wychodzi na scenę, ubrana współcześnie, ale skromnie – fartuszek, chusteczka lub opaska na głowie. Trzyma wiaderko, miotłę i szmatę. Sprząta, nucąc cicho melodię. Po chwili trochę zła, zdecydowanym tonem mówi… Frania: No i po co mi to było? Namówiłam ojca, żeby ożenił się z tą okropną babą i teraz mam – sprzątanie, pranie, gotowanie. Że też nikt mimo XXI w. nie wymyślił programu komputerowego do sprzątania! I czemu ten porządek nie robi się sam, tak samo jak bałagan? Macocha? Wielka bizneswoman. Jeździ od firmy do firmy, aerobik, basen solarium. Dla domu czasu za grosz nie poświęci. Nawet nie wiem,(...) Dostęp do pełnego scenariusza możesz uzyskać w ciągu minuty, za 9 zł.
Jest to wesoły scenariusz kabaretu o tematyce O! Kogo tu widzę?! Dzieci, cała sala dzieci! (staje przy jednym z uczniów i chwilę czeka).- Synku posuń się troszeczkę. Nie nauczyli Cię, że miejsca starszym ludziom należy ustąpić? (siada)- Dobrze się uczysz kruszynko? (nie czekając na odpowiedź)- Nie poszedłeś wczoraj do szkoły, bo Ci się nie chciało! Nie odrobiłeś lekcji, bo czasu miałeś za mało?- Temu z kolei śniło się, że nad zadaniem z matmy się Tak zmęczył się tym snem, że się …… obudził! Dziewczynka:- Babciu, chodź wreszcie, zostaw te dzieci w W jakim słoju? Dżem w słoju? Ale z Ciebie łasuch. Nie boisz się, że utyjesz? Potem będziesz znowu przychodziła po pieniądze na siłownię! (taniec z laską)Ojejkuuuuuuuu ! Moje biedne kości ! Dziewczynka:- Babciu wszyscy czekają na - Pykała fajkę? O czym Ty mówisz? Przecież ja nie (krzyczy)- Miałaś opowiedzieć bajki!Babcia:- Czemu krzyczysz, przecież nie jestem głucha! Miałam opowiedzieć bajki! Miałam opowiedzieć bajki! (siada na fotelu).Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami…….A może inaczej: Był sobie raz wdowiec, łagodny jak baranek…..Takich to teraz ze świecą jest tak wiele moi drodzy królowa i bohaterów znajdzie się i oni tworzą świat zaczarowany, humorem i puentą obdarowany…Dziewczynka:Babciu, ja wiem, że znasz wiele bajek, ale czy mogłabyś opowiedzieć, chociaż jedną bajkę!Babcia:Dzieci bledną?Oj! Dzieciaczki musicie pić sok marchewkowy (podchodzi do jednego chłopca z widowni).Synku! Pij mleko będziesz wielki!Dziewczynka:Babciu! Babcia:Jaka niecierpliwa. Moja krew! Jestem wesoła babcia, więc opowieści będą wesołe. 1,2,3……Uwaga! i……….. ( babcia schodzi ze sceny).Konferansjer ( trzyma patelnię w ręce)Kabaret Horrorek namówiony przez jedną poetkę wystawia operetkę pod tytułem „Królowa Śnieżka”.Krasnal 1 (wbiega z ręcznikiem i mydłem) - Nie Śnieżka tylko Śmieszka!Krasnale (wbiegają, trzymają miskę itp.)- Śmieszka! Śmieszka! Śmieszka! (2 razy) Ona u nas mieszka!Konferansjer - Ja wolę Śmieszkę !Krasnal 1 – A ja Śmieszkę!Konferansjer- No to zagrajmy w orła i reszkę. Mój 1 –Moja reszka !Konferansjer ( rzuca monetą)Krasnal 1 – Chi, chi, chi, chi………. Za chwilę wystąpi Śmieszka!Konferansjer ( zrezygnowany) Akt pierwszy. Przed wyjściem do pracy Krasnoludki demonstrują, że każdy jest –My jesteśmy krasnoludki- hop – sa - sa , hop- sa –sa (śpiewają piosenkę)Śmieszka- Każdy schludny i czyściutki cha, cha, cha bęc (2 razy)( ciska w krasnale jaśkiem)Krasnale- Niestety, królewna Śmieszka, która u nas mieszka, nie przestrzega zasad higieny. Śmieje się z nas i śpiewa zupełnie inne Tą czystością mnie śmieszycie- cha, cha, cha ( 2 razy) Częste mycie skraca życie cha, cha, cha bęc! ( ciska w krasnale jaśkiem)Konferansjer – Poszły do pracy czyste ( śpiewają) Hej, ho! Hej ho! Do pracy by się szło!...Konferansjer –Akt drugi powie co było dalej (uderza w patelnię)Puk, puk słychać pukanie. Straszny Czarownik zjawia się niespodziewanie ( słychać straszną muzykę)Czarownik: Jestem czarownik makra – saka - kum, cha-cha-cha- cha- cha, makra -saka –kum (2 razy) (tańczy przy muzyce) Psyt! ( muzyka cichnie i czarownik zamienia się w babcię).Czy tu mieszka Królewna Śmieszka? Przyniosłem jabłko rumiane. Zjedz to jabłuszko miła dziewuszko (Śmieszka bierze jabłko, czarownik odchodzi i mówi) .Makra-sak –kum (3 razy ,tańczy)Krasnale- Wpierw umyj jabłko pod kranem! Powtarzamy dni i noce- przed jedzeniem myj owoce!Śmieszka (śpiewa) –Dosyć mam już tych agitek, chi- chi- chi , cha- cha- cha! Zjem jabłuszko niemyte chi, chi, chi bec! Z waszych śmiesznych głupich porad uśmiałby się nawet koń!Krasnal 2 –Zjadła jabłko i jest chora! Po doktora dzwoń! (Konferansjer wali w patelnię)Nie tak! Nie tak!Konferansjer : A jak? (Krasnal 3 wyciąga komórkę)Krasnal 4 Czyż ty oszalał – dzwoń z domowego! Będzie taniej!Krasnal 3 ( macha ręką) – Halo, halo…..Niech to szlag! Nie mogę się dodzwonić na pogotowie. Do nich trzeba mieć końskie zdrowie! Konferansjer- wali w patelnie- Akt trzeci . Książe na koniu jechał tamtędy przeto na pomoc przybył w te (bada puls i śpiewa operowo do muzyki „Krasnaludki”). Leży blada jak ta –Co się stało jej? (śpiewają w podobnej tonacji)Książe: Nie ma pulsu, oddech ustał (śpiew)Krasnale : Oje-je-je-je-jej? ( śpiew)Książe:Pulsu nie ma oddech ustał.(2 razy ) (śpiew)(stuka się w głowę) Trzeba zrobić sztuczne oddychanie usta w usta!( całuje Śnieżkę, a ona rzuca mu się na szyję).Krasnale : Patrzcie! Patrzcie! Ona żyje! Rzuciła mu się na szyję!Śmieszka: Czy ożenisz się z królewną?Książe : Bardzo chętnie się ożenię, pod warunkiem, że owoce będziesz myła przed Od tej pory, daje słowo, będę myła każdy Myj owoce przed jedzeniem i kończymy : Hej, hej to ja! Wasza babcia! Pamiętajcie dzieci myjcie owoce przed jedzeniem. A teraz wesoła babcia opowie wam drugą bajeczkę. 1 ….. 2 ….. 3 …… i ……….. (babcia znika ze sceny).Konferansjer: Dziś w kabarecie Horrorek z bajkami rozpruł się chwilę każda dziewuszka ujrzy na scenie „Kopciuszka”Kopciuszek przebiera groch i jęczy………..Kopciuszek: -Och! Och! Och! Za chwilę serce pęknie mi z żalu, bo moje siostry tańczą na balu, a ja, sierota, groch przebierać biedny, biedny ze mnie Kopciuszek (2 razy)Ile tu grochu! (płacze).Konferansjer ( szlocha) Kopciuszek płacze i cała sala nad losem Kopciuszka się : Auuuu! Auuu! Auuu!Konferansjer: No jak się sala użala. Akt drugi: Zjawia się dobra Wróżka i mówi do : Aby ci serce nie pękło z żalu i ty wystąpisz dzisiaj na balu. Zjawiam się w roli pocieszycielki, przynoszę suknię i A gdzie pończochy są dla Kopciuszka?Wróżka : Pójdziesz bez pończoch!Konferansjer: Odrzekła wróżka. Kopciuszek wkłada pantofelki, a wróżka z roztargnieniem wielkim żegna się szybko….Wróżka :- Baju, baj- odjeżdżam w swój baśniowy kraj!Konferansjer: Akt trzeci: Muzyka leci!... Nie leci? Jak to nie leci? Bal na książęcym dworze bez muzyki obyć się nie może! O gra! Superek!( wychodzą dzieci i tańczą do dyskotekowej muzyki) Muzyka gra walczyka. Hm? Walczyka? (Książe podchodzi do Kopciuszka i wręcza mu duże serce)Kopciuszek nogami fika. Wesoło tańczy na balu z księciem. Wybija północ…. Ciiiii!( osoby tańczące stoją nieruchomo) Wybija północ – i w tym momencie z nóżki Kopciuszka spada pantofel…. Tu się zanosi na katastrofę, bowiem Kopciuszek nie umył sobie nóg przed tym balem. Przeto ujrzawszy niemytą pietę ,Książe wygłasza morał ze Nie pomoże Dobra Wróżka gdy u panny brudna nóżka. Ja się z brudasem nie ożenię, nie zostanę na tym terenie, tylko poszukam takiej panienki, która codziennie zagląda do łazienki. Baj, baj, patataj- jadę do innej, w inny kraj! Patataj! Patataj! Patataj!Konferansjer: Książe odjechał, a Kopciuszek bardzo zmartwiony, że jej uciekł narzeczony, obiecuje, że…..Kopciuszek (siąkając nosem) Pamiętając te przestrogi, co dzień będę myła nogi!(gra muzyka dyskotekowa, wszyscy krokiem tanecznym wychodzą)
scenariusz przedstawienia bajki na wesoło